Niech włodarze województwa i nie tylko dostrzegą korzyści jakie daje Magistrala Podsudecka
W liście czytamy:
- Wzmożony ruch pociągów towarowych przejeżdżających linią podsudecką ma kilka przyczyn. Po pierwsze gigantyczne zapotrzebowanie na kruszywa i materiały pod budowę dróg, węzłów drogowych i kolejowych oraz obiektów, które są związane w kontekście zbliżających się rozgrywek EURO 2012. 90% kruszyw i materiałów budowlanych pochodzi z Dolnego Śląska. Proponuję wpisać w dowolnej wyszukiwarce temat: wywóz kruszywa z Dolnego Śląska, a znajdzie się szereg artykułów z tej materii w które można się wczytać.
- W takiej ilości i na dużą odległość najlepszą alternatywą jest kolej. Są trzy linie które generują potok kruszyw i towarów w głąb Polski: Legnica-Wrocław, Wałbrzych-Wrocław, (Kłodzko) Kamieniec Ząbkowicki-Wrocław. Wszystkie te linie są powiązane z Magistralą Podsudecką. Jak widać te linie schodzą się we Wrocławiu. Jest to największa bolączka w sprawnym przewozie towarowym. Infrastruktura kolejowa Wrocławia nie jest w stanie sprawnie przepuścić ok. 50 pociągów w dobie z kruszywem nie wliczając innych pociągów osobowych i towarowych przejeżdżających przez Wrocław. Należy więc poszukać alternatywnej drogi. Taką dla kruszywa wywożonego z Kotliny Kłodzkiej oraz ładowni związanych z Kamieńcem Ząbkowickim (Piława Górna, Bardo Przyłęk, Doboszowice, Paczków, Goświnowice) na południowo-wschodnią Polskę (Śląsk, Małopolska, Lubelszczyzna) i centralną (łódzkie, mazowieckie) jest linia podsudecka z wykorzystaniem również linii opolskiej od Nysy.
- Po drugie, z powodu modernizacji magistrali E-30 Opole-Wrocław-Zgorzelec linia podsudecka przejęła część przewozów towarowych ze Śląska do Niemiec (pociągi określane jako "Horka "). Po trzecie- magistrala podsudecka ma połączenia z liniami prowadzącymi do przejść granicznych z Czechami (Głuchołazy, Międzylesie)i stanowi w sytuacjach kryzysowych dogodną alternatywną drogę dla przewozów ładunków priorytetowych (np. samochody) na południe Europy. Taka sytuacja wystąpiła właśnie pod koniec czerwca, gdyż z powodu powodzi w Czechach zamknięte było przejście graniczne w Zebrzydowicach.
- W artykule opisującym wzmożony ruch na Magistrali Podsudeckiej jak i w komentarzach zamieszczanych pod nim wyraźnie podkreśla się zły stan infrastruktury kolejowej magistrali podsudeckiej. Jednak nie wystarczy bieżący remont linii. Jest tendencja wzrostowa przewozów z roku na rok. Należałoby rozpocząć inwestycje polegające na zwiększeniu przepustowości linii - czyli odbudowy drugiego toru na odcinku Twardawa-Kędzierzyn Koźle Zachodnie, Kamieniec Ząbkowicki-Świdnica.
- Nie bez znaczenia jest również fakt kapitalnego remontu całej linii oraz stacji. Wszystko opiera się jednak o pieniądze, a konkretnie o ich brak. Jednak opóźnienia jakie powstają w przewozie kruszywa już na etapie wywozu z ładowni (przestoje na stacjach pośrednich z powodu zajętych torów w stacjach węzłowych jak np. Otmuchów, Paczków bo Kamieniec zajęty, a dlaczego zajęty? Ponieważ linia jednotorowa do Wrocławia i przepustowość ograniczona) rzutują na postęp przy inwestycjach prowadzonych w całej Polsce.
- Są to tylko takie luźne przemyślenia maszynisty jeżdżącego od kilkunastu lat Magistralą Podsudecką, ale być może zainspirują Pana do napisania nowego artykułu w którym podkreślone będzie znaczenie linii, konieczność przeprowadzenia kapitalnego remontu oraz uświadomienie włodarzom regionu jakie korzyści daje ta linia. Zawodowo związany jest Pan z dziennikarstwem i praca ta daje Panu szersze perspektywy rozpropagowania znaczenia Magistrali Podsudeckiej (a nie tylko E-30) dla Opolszczyzny i Dolnego Śląska w rozwoju gospodarczym.
- Jeśli po tym co napisałem będzie Pan miał pytania to służę pomocą.
Dane autora listu do wiadomości redakcji.
Jak widać poruszony został bardzo ważny problem. Zapraszamy zatem do dyskusji. Czekamy na Wasze komentarze. Obiecujemy, że niebawem szerzej zajmiemy się tym problemem. Spróbujemy dowiedzieć się, czy ktoś tam na górze zastanawia się nad modernizacją Magistrali, a przynajmniej nad jej większym remontem.
Autor: Stanisław Stadnicki.
Publikacja tekstu: Czwartek, 9 lipca 2009r. godz.: 12:54. Nr wydania: 74/2009
Dziękujemy za lekturę tego tekstu. Możesz teraz wrócić do wyboru aktualności.
Następne teksty:
- Największy most i największa katastrofa inżynieryjna ziemi prudnickiej (część II)
- Uratujemy tą linię!